Drodzy Goście,

Stronę tę założyłem dla upamiętnienia życia i twórczości Ojca mojego - Leonarda Turkowskiego. Był człowiekiem więcej niż przeciętnym. Potwierdzają to pozytywnie Go wspominający uczniowie szkół podstawowych i liceów pedagogicznych, w których uczył, potwierdzają wspomnienia osób ze środowisk, w których przebywał i pracował, osób, które miały sposobność Go poznać. Świadczy o tym dwadzieścia książek, dwa i pół tysiąca artykułów, felietonów, opowiadań, wierszy, radiowych audycji, dziennikarskich notatek.

Nie postawię Mu pomnika. Nie tylko z braku funduszy. Dziś więcej od granitu czy marmuru znaczy obecność w internecie. Życzę Wam, Drodzy Goście, znalezienia tu czegoś dla siebie.

                                                                                                                               Marek Turkowski

                                                 Z ostatniej chwili  Wiersz na blogu

      

Wiersz na dzisiaj                 

 

 

Złoty Pan Jezus

Czy to w czas mrozu, czy słoty,
czy w blaskach słonecznej spiekoty,
wisi na krzyża żelaznym drzewie -
ze zwykłej blachy, ale zawsze złoty
Pan Jezus na Chwaliszewie.

Pan Jezus jest taki dobry...
Tylko półbrzękiem zrzędzi,
kiedy na Chwaliszewskim moście
tramwaj zbyt szybko pędzi.

Pan Jezus jest taki dobry...
Spogląda z wyżyn mostu
i chroni od utonięcia
kąpiących się w Warcie chłopców.

Pan Jezus jest taki dobry,
i taki złoty po prostu:
ochrania łodzie rybackie,
stojące pod mostem.

Wśród bzów kwitnących czy nagich,
wśród tłumów łaknących chleba -
odgania wszelkie plagi
złoty zawsze i nagi
Pan Jezus z Chwaliszewa.

Wiersz Leonarda Turkowskiego z tomiku "Krzyż na rozdrożu" (1935) o widocznym na poniższym zdjęćiu krzyżu przy zburzonym przez Niemców Moście Chwaliszewskim. Pocztówki pokazują wojenne zniszczenia - zdjęcia Zb. Zielonackiego opublikowane przez Wydawnictwo Merkuriusz, pl. Wolności 11, tel. 94 30.
Wspomnijmy jeszcze, że ktoś z Chwaliszewa znaczyło w Poznaniu tyle, co w Łodzi z Bałut a w Warszawie z Targówka...
Chwalisz1945a3